Wyjechałam o 1 (am..). Następny dzień był wolny, więc mogłam dłużej niż codziennie "ponighbikngować"...(Prawie codzienny - raczej conocny - nightbiking po pracy to tak mniej więcej od 20 do 50km, zależy od paru czynników..). Myślałam o Katowicach, gdzie stosunkowo często "przejeżdżam się" z Krakowa, ale koła poniosły w odwrotnym kierunku... Jak na listopadową noc było dość cieplutko, choć troszkę kropiło momentami i w końcu... ...Tarnów - Polski Biegun Ciepła. A mi wtedy zaczęło być zimnooo (brrr..), bo tuż przed tym miastem zaczęło dość, a raczej bardzo mocno padać (wrr..)... Taka mokruteńka ruszyłam do centrum. Najgorsze są przemoczone buty....zimno i nieprzyjemnie... Na ulicy Krakowskiej 10 znajduje się takie cudo - Muzeum Etnograficzne. Pierwsze muzeum w Europie, w którym otwarto stałą ekspozycję cygańską. Obecna wystawa została otwarta w 1990 roku, ale kolekcja cygańska powstała w 1979 rok...
I want to ride my bicycle...I want to ride my bike...BICYCLE RACE!