Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

BALKAN BEAT vol. 6 - Czarnogóra na raz!

4, 5 lipca 2016 roku Awaria roweru Tomka spowodowała, że musiał podjechać pociągiem. Tylko, że do tego pociągu trzeba podjechać "kawałek"...Wraz z Emi wstali, więc wcześniej i ruszyli (mimo awarii...). Tomek had problem with his bike, so he had to go by train. But to the railway station he had to go by bike 'a bit'. Emi and he woke up earlier and went by their bikes (even though, Tomek has this bike's breakdown). Oni ruszają, a my spokojnie jemy śniadanko na tarasie z pięknym widokiem. They started to cycle, when we were having breakfast at the terrace with the beautiful view. Opuszczamy pokój,... We are leaving our room... ...rozwieszamy pranie,... We need to hang our laundry... ...i ruszamy do Drvengradu, czyli drewnianego miasta. To jest to miasteczko Kusturicy!  Dlatego dobrze wyszło z tym noclegiem w Mokrej Górze (choć nie dobrze, że była awaria roweru Tomka), wszak często podkreślam, że jestem oczarowana twórcz