Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2015

Łopień - 951 m (Beskid Wyspowy)

Po górach też lubię jeździć czasami... Niestety nie cała dróżka na szczyt była taka...Momentami było troszkę stromo i "kamieniście" i wtedy trzeba było podprowadzić, a ja wolę jechać... Taras widokowy... ..i cudne widoki oraz moje opowieści albańskie (..i kosovskie, serbskie, bośniackie, chorwackie, czarnogórskie - w kontekście rowerowo-społeczno-polityczno-historycznym...mam nadzieję, że w końcu i tu opowiem...bo naprawdę ja zostawiłam tam serce...tak dokładnie to chyba w Albanii ono gdzieś jest..już chcę go szukać!). Miała być również Mogielica, ale robiło się ciemno a zjazd po ciemku jedynie z czołówką po tych ostrych kamieniach mógłby być lekko hardkorowy...Tym bardziej bez pewnych koniecznych przy takim podłożu akcesoriów,... ...więc powrót o zachodzie słońca... ...do miejscowości, z której wyruszyliśmy.