...- tak myślę ja oraz osoby zajmujące się ekspozycją w domach mody w Mediolanie..: ...i w punktach gastronomicznych: . ..oraz miejskim designem (chyba, że ktoś jeździ z kwiatami w koszu...) Słodziak a'la Wigry3, na którym kiedyś śmigałam: Niestety na weekendowym wypadzie do Mediolanu byłam bez mojego bicykla. Aczkolwiek zawsze można wypożyczyć: Rowerzystów stosunkowo mało w tym mieście. Raczej "wyluzowany" styl jazdy - często bez oświetlenia, paląc papierosa...Widok, który mnie zachwycił - pan raczej w zaawansowanym wieku w garniturze na rowerze (niestety nie sfotografowany..).
I want to ride my bicycle...I want to ride my bike...BICYCLE RACE!